Z pewnością niejednokrotnie zastanawialiście się dlaczego Grecy mówią o sobie Ellines, a o Grecji, Ellada. Skąd wzięły się te określenia i dlaczego nazwy Grecja i Ellada występują we współczesnym świecie równocześnie i w symbiozie. Słowa Ellinas i Ellada są pełne tajemnic, nieznanej historii, pełne zawirowań historycznych.
Urodziliśmy się i umrzemy Ellines
Starożytni powoływali się na starożytny plemienny mit, łącząc go z imieniem mitycznego protoplasty wszystkich plemion greckich. Ale zacznijmy od początku. Tytan Prometeusz podarował ludziom wiele darów, między innymi dał im ogień, za co został bardzo surowo ukarany przez bogów – jak śmiał podzielić się z nimi czymś tak bezcennym. Zeus, władca bogów, kazał przywiązać Prometeusza do skał Kaukazu, gdzie codziennie o wschodzie słońca przylatywał sęp (w niektórych wersjach mitu orzeł) i wyjadał Prometeuszowi wątrobę, która odrastała przez resztę dnia i nocy.
Prometeusz
Ludzie nie potrafili jednak wykorzystać właściwie tego daru. Mnożyły się rabunki i grabieże. Podarowany przez Prometeusza ogień służył do niecnych celów, ludzie palili domy swoich wrogów, nie oddawali czci bogom, nie składali ofiar Zeusowi. Gromowładny nie chciał patrzeć już na chaos i nieład . Postanowił zesłać na ziemię potop i wytępić złe plemię ludzkie. Jedynymi, którzy został poinformowani o tej katastrofie byli; sprawiedliwy Deukalion, król Tesalii, syn Prometeusza i jego żona (i kuzynka) Pyrra. Sam Zeus pozwolił Prometeuszowi – który przewidział kataklizm – powiadomić swojego syna, który odwiedził go w górach Kaukazu, o jego strasznych planach, i kazał doradzić mu budowę schronienia na czas katastrofy. Ci, gdy tylko dowiedzieli się o planowanej zagładzie, zbudowali statek (!) i zaopatrzyli się we wszystko co niezbędne do przetrwania.
Pewnego dnia morza gwałtownie wystąpiły z brzegów, rzeki wylały, a z nieba nieprzerwanymi strugami spadały potoki deszczu . Ludzie próbowali się ratować na skleconych przez siebie tratwach i łodziach. Zeus zesłał jednak wiatry, które rozbiły je w drobny mak. Padało przez dziewięć dni i dziewięć nocy, dzieło zagłady było ukończone. Wszyscy ludzie zginęli. Wszyscy z wyjątkiem Deukaliona i Pyrry. Ich łódź dziesiątego dnia, kiedy deszcz ustał, osiadła na mieliźnie na górze Parnas.
“Potop” Paula Merwarta. Nieco alternatywna wersja tej historii – zdaniem malarza, Deukalion i Pyrra ocaleli bez łodzi i byli młodzi
Ocaleli, ale smucił ich fakt, że są jedynymi, którzy potop przeżyli, mimo tego zbudowali ołtarz i złożyli bogom ofiarę w podzięce za ocalenie. Zyskali tym sobie przychylność Zeusa, który obiecał że spełni ich jedno życzenie, Ci bez namysłu poprosili aby pozwolił im odbudować ród ludzki. Zeus zgodził się i nakazał im rzucać za siebie kości matki. Deukalion i Pyrra przez pewien czas zastanawiali się, co znaczy ta dziwna i niejasna wskazówka. Wreszcie pojęli, że Zeus mówiąc o matce miał na myśli ziemię, matkę wszystkich, a jej “kośćmi” mogą być kamienie. Natychmiast zaczęli je zbierać i ciskać za siebie, a one zamieniały się w ludzi. Z kamieni rzuconych przez Deukaliona powstawali mężczyźni, a z rzuconych przez Pyrrę kobiety.
W ten sposób dali początek nowemu pokoleniu ludzi, które po dziś dzień zamieszkuje ziemię. Stworzona przez Deukaliona nowa rasa ludzka pochodziła od kamieni, była więc wytrzymała na bóle i trudy, była mężniejsza, bardziej przystosowana do życia, niż poprzednia ulepiona przez Prometeusza z gliny pomieszanej z łzami. Deukalion i Pyrra doczekali się syna imieniem Ellin – uznawanego za praojca wszystkich Greków – który poślubił nimfę Orseis.
Nimfa Orseis
Orseis urodziła mu trzech synów: Dorosa (przodka ludności doryckiej), Ksutosa i Eola (protoplastę Eolów). Ksutos miał z kolei dwóch synów: Achajosa (przodka Achajów) i Iona (protoplastę ludności iońskiej) Mit Deukaliona i Pyrry jest fundamentem na którym zbudowano bogatą mitologię grecką. W wielu wypadkach linia dzieląca mit od rzeczywistości była bardzo cienka. Starożytni wykorzystywali mitologię aby wyjaśnić i oswoić zjawiska naturalne, ale również po to aby utrzymać przy życiu tradycje i historię. To nie jedyna wersja pochodzenia nazwy Ellines. Homer na przykład określał tym mianem tylko ludzi Achillesa – bohatera wojny trojańskiej – czyli Mykeńczyków z niewielkiej miejscowości w Tesalii – Fthia, nigdy nie używał nazwy Ellines jako nazwy całego narodu.
Achilles
Jak więc nazwa ta się rozprzestrzeniła ? Najprawdopodobniej w wyniku kolonialnej fali z Tesalii, kiedy wykrystalizowała się już wizja jedności narodowej i chciano w ten sposób podkreślić kontrast z barbarzyńskim światem. Używano więc określenia Ellinas w stosunku do wszystkich, którzy mówili językiem greckim i czcili bogów olimpijskich. Skąd się jednak wzięła nazwa Grecja nazwa używana dziś przez wszystkich – oprócz samych Greków ? Nazwa pochodzi od łacińskiego słowa Graecus, które z kolei pochodzi od greckiego Graikos, nazwy plemienia z Beocji , które migrowało do południowych Włoszech i założyło tam kolonie w 8 wieku p.n.e. Homer kiedy wyliczał siły Beocjan w Iliadzie przekazuje nam pierwszą pisemną wzmiankę o mieście Graia w Beocji. Mieszkańcy tego regionu założyli, między innymi kolonię Kimi, z miastem Graia na zachód od Neapolu i na południe od Rzymu. Ellines zamieszkujący tę kolonię, nazywani byli przez Rzymian – Graeci.
Wkrótce Rzymianie używali łacińskiej nazwy Graeci w stosunku do wszystkich plemion mówiących po grecku. Imperium Rzymskie rozlewając się na terytorium, na którym znajduje się obecnie 30 państw, rozpowszechniło w ówczesnym świecie określenie Graeci w stosunku do Ellines. Tak więc to starożytni Rzymianie odpowiedzialni są za to, że nazwa ta stała się powszechna i rozprzestrzeniła się we wszystkich językach Europy Zachodniej.