Niedawno opisywaliśmy historię Zatoki Wraku, którą można podziwiać z prawie 300 metrowego klifu. Każdego dnia, każdego miesiąca, każdego lata turyści robią tysiące zdjęć aby pochwalić się wśród znajomych i przyjaciół i uwiecznić tę chwilę fantastycznego widoku. Niestety charakterystyczna platforma, wysunięta z klifu wczoraj zniknęła!

Wstępne ustalenia policji wskazują, że w nocy z czwartku na piątek nieznani sprawcy za pomocą ciężkiego sprzętu przecięli platformę, która spadła wprost do Zatoki. Należy wspomnieć, że cała akcja musiała być dobrze zorganizowana gdyż na terenie polany nie ma prądu.

Ziemie, na którym znajdowała się platforma należą do Kościoła trwa więc debata na linii Kościół- Urząd Miasta, kto poniesie koszty postawienia nowego balkonu.

Natomiast sami mieszkańcy zastanawiają się kto i dlaczego to zrobił. Jedną z plotek, która lotem błyskawicy obiegła wyspę jest to, że winni tego zdarzenia jak i zeszłorocznych pożarów na wsypie są Turcy. Czy to prawda? Faktem jest, że Turcja rywalizuje z Grecją o względy i uznanie wśród turystów ale czy posunęli by się do aż tak drastycznych działań?!